poniedziałek, 6 lutego 2012

moja lista zakupów na luty

Hejka!
Dzisiaj powiem wam o mojej liście zakupów.
1.Firma Ziaja
Ta firma produkuje bardzo przyjemne produkty,a co ważniejsze to polskie.
- Balsam Blubel różowy z poziomkami i żurawiną
Chcę go kupic ze względu na dozownik,pojemność,oraz (prawdopodobnie) boski zapach.(mam błyszczyk i kiedys miałam żel,i pachniały super).
Moim kolejnym pragnieniem stał się zel pod prysznic.Kupowanie żeli Ziai naprawdę się opłaca,są wydajne i maja super zapachy a w dodatku niedrogie.
Teraz 2 kremy: kolejny blubelowy i NUNO.O blubelku dość czytałam i okazało się że nawet jest fajny,a kosztuje on mniej niż kremy NIVEI.NUNO ma być kremem antytrądzikowym,ale to się jeszcze okaże ;)
2.Nivea
Żądam tylko jednego: pomadki milk & honey ;)
3.Eveline
Balsamik na mróz do moich strasznie spierzchniętych ust Soft Bio wiśniowy,albo truskawkowy,a może klasyczny hmmmm....
I tonik S.O.S pure control.
bye bye

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz